21 czerwca 2014

Przerażające zabawki - moda dzisiejszych czasów


Monster High, Atak Mózgów...  Popularne, reklamowane, uwielbiane i pożądane przez dzieci. Ale czy zgodne z naszym postrzeganiem piękna, estetyki, funkcjonalności, wychowania? Są zabawki, których nigdy nie kupię swoim dzieciom, bo mnie przerażają. Myśl, iż za kilka lat moja córka która napatrzy się na potworowate lalki będzie miała podobne odczucie estetyki jest dla mnie straszna. Wizja Ameryki w której dzieci przychodzą z bronią do szkoły, obawiam się, że możne być coraz bliższa naszej rzeczywistości. Poszarpane sukienki, mocny makijaż, skojarzenia ze śmiercią... Czy naprawdę pokolenie naszych dzieci potrzebuje takich bodźców? Czy nawet wielka firma LEGO, która ma tryliony pomysłów musi wypuszczać serie z mieczami, strzałami, bronią w przytłaczających kolorach odchodząc od swoich podstawowych czerwono-żółtych barw?

Będąc rodzicem mamy możliwość uczenia nasze dzieci wielu wartości, kultury, rozróżnienia dobra i zła, ale i pokazywania piękna, uwrażliwienie na sztukę i odróżniania jej od kiczu. Póki mam taką możliwość, staram się wykorzystać to. Mój syn mając 3,5 roku nie chce oglądać bajek w których jest przemoc. Nie fascynuje go to, a wręcz się tego boi, co daje mi poczucie, iż rozumie jakie zachowanie jest niepoprawne. Niesamowicie cenny jest dla mnie fakt, iż nawet starsi koledzy nie są w stanie go przekonać i zachęcić do takich zabawek, ale jak długo będzie odporny na reklamę i modę jaką widzi wśród swoich rówieśników?

To nie znaczy, że pokoje moich dzieci są różowo - błękitne, a ja wychowuje je w mydlanej bańce z różowymi okularami na oczach plewiąc ekologiczny ogródek.
Jedynie zastanawiam się nad wszystkim co im kupuję, czym się bawią i oglądają, co ma wpływ na zachowanie i stymuluje ich rozwój. Tak jak dla nas, dorosłych oczywiste jest dobro i zło, piękno i brzydota, tak nasze dzieci dopiero się tego uczą. Według naukowców pierwsze 3 lata życia dziecka w największym stopniu kształtują jego charakter i rozwój emocjonalny.

Znam osobiście dziesięcino letniego chłopca, odważnego, pełnego pozytywnej energii, który to zaczął moczyć się w nocy i budzić z płaczem. Rodzice tego szczęśliwego chłopca zaczęli szukać przyczyny owego zachowania. Poszli z dzieckiem do psychologa i usłyszeli, że ich odważny, mądry synek boi się bajek, które namiętnie ogląda. Przenosi w swojej wyobraźni sceny z telewizora do rzeczywistości. Nie bije się z rówieśnikami, nie używa wulgarnych słów, ale wszystkie swoje potworowate zabawki uważa za "dobre"…

3 komentarze:

  1. Niestety ale taka moda jest z tymi strasznymi lalkami. Zresztą dzieci je lubią i chyba o to chodzi. Fajne lalki znajdziesz w https://achdzieciaki.pl/lalki-i-akcesoria-28

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkowicie do mnie nie trafiają takie lalki i zabawki. Swoim córkom wolę kupić maskotki https://modino.pl/maskotki które są bardzo miłe i przyjemne do zabawki. Mam nadzieję, że taki lalek nigdy nie będą miały.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Podoba Ci się? Podaj dalej! Twoja rekomendacja bardzo mnie ucieszy