Kraj w którym obecnie mieszkamy jest niesamowity pod względem organizowanych imprez masowych. Średnio co 3 dni można iść na jakiś festyn, zawody sportowe, wystawy, filmy kina niezależnego, targi, sporty wodne, koncerty, wyścigi koni, wielbłądów czy samochodów. Przy tym wszystko jest zorganizowane na najwyższym poziomie i w 99% darmowe. Naprawdę trudno się tu nudzić.
Mieliśmy wątpliwości czy wyścigi samochodowe nie będą zbyt głośnym miejscem dla naszych dzieci, okazało się jednak, że miejsce to było również przygotowane z myślą o nich. Dmuchane zamki, animatorzy do zabaw i cała reszta dziecięcego świata oczywiście za darmo.
Co do samych wyścigów to nie miałam pojęcia jaki czas jest dobry. Zupełnie nie znam się na samochodach, a tym bardziej tak tuningowanych. Jak dla mnie każdy pojazd był szybki od motoru, poprzez nadzwyczaj długie trzy kołowce aż po wymyślne auta którym z rur wydechowych wydobywał się ogień.
Lubimy pokazywać naszym dzieciom nowe miejsca i zabieramy je wszędzie gdzie to tylko możliwe...
Córcia jaka wpatrzona ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Te auta są tak kolorowe i nadzwyczajne że wyglądają jak duże zabawki ;)
Usuń