Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DIY. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DIY. Pokaż wszystkie posty

29 marca 2016

Wiosenne DIY - Suszki w ramie



Przyszła wiosna, a wraz z nią wpuszczamy coraz więcej natury do naszych domów. Intuicyjnie oglądamy się w sklepach za barwnymi poduszkami, dodatkami, szklankami idealnymi do kolorowych drinków, a tulipany nawiedzają nas na każdym kroku.

W moim domu poza kolorami lata jest jeszcze wesoła gromadka, a to oznacza pewne zniszczenia i straty ;). Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i w ten sposób z pobitego obrazu została mi tylko metalowa rama. Która to zainspirowała mnie do stworzenia „obrazu z suszek” .

Prosta dekoracja która wprowadzi wiosnę do Twojego wnętrza, pasuje wszędzie. Do salonu, sypialni, czy łazienki jeśli dysponujesz gołą ścianą bez płytek.


Suszki w ramie DIY 

Wszystko co potrzebujesz by samemu zrobić taką dekoracje.

-      Duża rama, moja ma 100x70 cm i jest metalowa co daje nowoczesny i prosty charakter

-      Różnego rodzaju „zielenina” mogą to być polne kwiaty zerwane koło domu, lub tak jak ja udaj się do kwiaciarni i poproś o wszystko co zielone plącze się pod nogami florystów. Tak, Tak, moja dekoracja to „śmieci” z podłogi które dostałam za darmo.

-      Nitka i nożyczki




Wybierz gałązki które najbardziej Ci się podobają i ułóż kompozycje w ramie. Następnie dokładnie obwiąż każdą gałązkę z osobna i przywiąż do ramy by swobodnie zwisała. Gotowy obraz zawieś na ścianie i ciesz się zielenią w domu zanim na dobre zawita słoneczna i pachnąca wiosna.





1 grudnia 2015

Grudzień





Rozpoczynamy ostatni miesiąc roku! Niezwykły miesiąc! Nasz kalendarz Adwentowy  gotowy do odliczania, a pierwsze zadanie na ten dzień, to napisanie listu do Świętego Mikołaja. Ach, jak ja kocham ten czas!






29 października 2015

BOO!




Święto Halloween to doskonały powód do zabawy, a my nie odpuszczamy takich okazji. Trochę maskarady, tona słodyczy i pisków radości. Może nie koniecznie wystraszy Cię nasze ciemne oblicze, ale szykuj się ;P Nadchodzimy! 













BOO!



8 października 2015

Metamorfoza biurka moich dzieci




To już trzeci rok w Katarze, z tej okazji w każdym miejscu willi robię małe przemeblowanie, tak by to miejsce coraz bardziej przypominało "dom", co idzie w parze z naszym samopoczuciem. Dzieci w swoich pokojach mają za duże dla siebie biurka przez co w salonie wyznaczyliśmy miejsce do ich twórczych zabaw na papierze. Metamorfoza miejsca pracy moich dzieci, zajęła mi dwie godziny i była bardzo tania, dlatego zachęcam każdego by czasem wprowadzać małe zmiany, które z pewnością uprzyjemnią nam prace, a może i zachęcą dzieci do odrabiania prac domowych. 




Bazą są białe meble z Ikei, które mieliśmy już wcześniej. Pamiętacie je tutaj? Dwa proste blaty, pod jednym z nich skrzynia pełna zabawek. Książki i zeszyty z zadaniami pochowane są w czarno-białych segregatorach utrzymując wizualny ład. Pamiętając że jest to część salonu, ograniczyłam paletę barw i zbędne dodatki. 







Kratka zbrojeniowa okazała się doskonałą dekoracją, która scala wystrój salonu. Funkcjonalność kratki nie jest też bez znaczenia przy dzieciach. Jak często Twoja pociecha chce by powiesić na ścianie jego nową prace plastyczną? Wczepienie jej do wieszaka na spodnie i przywieszenie na kratce to alternatywa dla dziesiątej dziury w ścianie.

 Spinaczem biurowym przypięłam też papierowy pojemniczek na lody, miał służyć do gromadzenia taśm dekoracyjnych, ale wyobraźnia moich dzieci zmieniła go na kosz do którego trafiają papierowymi kulkami.

Kratka zbrojeniowa to nieograniczona możliwość eksponowania ciekawych przedmiotów, takich jak maski dziecięce, bilety z koncertów, wycinki z gazet, zdjęcia, medale, jest to również możliwość do zawieszenia worka z ulubionymi klockami.








By zachować porządek zamontowałam dwie druciane półki. Znajdziesz podobne w akcesoriach na wyposażeniu łazienek, lub kuchni. Ja swoje kupiłam w japońskim sklepie typu "wszystko za 5 zł", skoro to Katar to wszystko kosztuje 7 zł, co nadal nie jest majątkiem a okazało się bardzo przydatne.

Mniejszy koszyk utrzymuje 26 książeczek z literami alfabetu, które to ja lubię bardziej niż moje dzieci. Większy koszyk w kolorze różowym to miejsce na pędzle, ołówki i papierowy worek pełen kredek, linijek i innych przyborów szkolnych. Biały worek pochodzi również z Ikei i sprzedawany jest w pakiecie 15 sztuk. 

Papierowe kule dekoracyjne mają na celu zmiękczenie surowości kraty zbrojeniowej i również pochodzą z Ikei. Mniejsze kulki są sprzedawane jako ozdoba do prezentów. Napis WOW wycięłam z czarnego brystolu, bo przecież każda prace naszych dzieci możemy ocenić słowem WOW! ;)










Jeśli Ci się podoba, to podziel się moim wpisem z innymi. Może zainspiruje kogoś do zmienienia swojego domowego biura :)

4 października 2015

Najlepszy deser tej jesnieni





Już czuję w powietrzu jesienne wieczory. W Katarze temperatura od miesiąca spada z 40 stopni Celsjusza na 39 w cieniu, dlatego postanowiłam wieczorami pić więcej gorącej czekolady otulana w ulubiony koc w przyjaźni z gazetą pełną reklam. Te cudowne okoliczności skłoniły mnie do owego nieziemskiego deseru z którym się dzielę z Wami bym nie tylko ja przybierała na wadze.

- 4 składniki 
- 15 minut
- Bez pieczenia 
- Najlepsze ciasto ewer!!! 

Od roku jestem zakochana w babeczkach Reese's, jest to mój absolutny faworyt wśród wszystkiego co słodkie. Choć początkowo się wzbraniałam przed nimi, twierdząc że nie lubię masła orzechowego. Błąd, że w końcu dałam się namówić i spróbowałam, bo teraz nie potrafię się opamiętać. 

Zbliża się weekend, goście, więc trzeba zrobić coś do kawy. Oto przepis na najszybsze ciasto, tartę, babeczkę, Gigantyczną babę. Obojętnie jak bym tego nie nazwała, to jest obłędnie pyszne, nieprzyzwoicie łatwe i szybkie do zrobienia. 




4 składniki : 



- Słoik masła orzechowego
- 2 szklanki cukru pudru
- 100 g słonego masła
- Opakowanie mlecznej czekolady w groszkach do rozpuszczenia 






Jak to zrobić: 



1. Rozpuszczamy czekoladę w mikrofalówce przez 2 minuty. Większą cześć wylewamy na dno formy do tarty (najlepiej silikonowej) przy czym łyżką  przeciągamy płynną czekoladę na boki formy. Czekoladową podstawę wkładamy do lodówki na czas robienia nadzienia. Ważne by czekolada nie była zbyt płynna ponieważ wówczas będzie spływała z boków tarty. 

2. Nadzienie, to wymieszane razem 3 składniki. Cukier puder, masło orzechowe i roztopione, słone masło. Wszystko miksujemy przez chwile tak by składniki się połączyły i dały jednolitą masę. 

3. Na przygotowany wcześniej czekoladowy spód rozkładamy orzechową masę, zalewamy pozostała czekoladą i gotowe. Chwila w lodówce i jesteś o krok bliżej następnej cyfry na wadze ;)        

Dwie rady. Pierwsza, staraj się delikatnie rozprowadzać nadzienie by nie pokruszyć spodu. 
Druga rada to taka by rozprowadzoną na wierzchu czekoladę wygładzić przyciągnięciem długiej linijki :). Będzie idealnie gładkie i zachwycająco pyszne. Nawet nieco lepsze niż oryginalne. 




Nieziemskie deser i  ulubiony porcelanowy kubek w kształcie główki - jesień jest piękna


Tajne przez poufne : Jest to specjał pochodzący z USA, a oni dobrze wiedzą jak łatwo przytyć przy tak uzależniających babeczkach, dlatego przestrzegam, wskazany jest umiar. 

Z przyjemnością poznam Waszą opinie o Reese's. Próbowaliście już tego smaku? Piszcie w komentarzach. 

21 września 2015

5 LAT !!!




Następnego dnia po urodzinach naszej córki świętujemy 5 lat Natana (stąd też dwa balony na jednym zdjęciu). Wcześniej wyprawialiśmy im wspólne urodziny tak jak Te rok temu, choć oczywiście były dwa torty, podwójne prezenty, a jedynie dekoracje pozostawały spójne i pasujące do obu płci. Tym razem prośby naszego synka o tort Batmana i niezliczoną ilość przyjaciół sprawiły, że przyjęcie zrobiliśmy im oddzielnie, tak jak przypada dzień po dniu.











Nie wierzę że to już PIĘĆ lat!!! Cudowne pięć lat, które chciałabym zatrzymać i za nic nie zmieniłabym ani minuty....

Sto lat, synku...!!!

18 września 2015

3 urodziny naszej córeczki









Dekoracje na tort



Pamiętacie numer 3 kartonowych domków które robiłam moim dzieciom ? Tym razem trójka idealnie pasuje mi na dekoracje urodzinowego tortu. Wykorzystałam ją ponownie, ale tym razem nasmarowałam klejem i posypałam brokatem by zmienić jej wygląd i dopasować do reszty złotych elementów urodzinowych dekoracji.


Fontanny na tort, je również posmarowałam klejem i obsypałam tym samym brokatem co numer trzy.


Ogromnie się cieszyłam, że moja córka nie prosiła mnie o tort w kształcie baletnicy, Elzy czy też Elfa. Nie tylko dla tego, że nie potrafiłabym go zrobić, ale głównie dlatego że mogłam zrobić Naked Cakes o którym już długo myślałam. 


Naked Cake to "goły tort", wersja ciasta które nie jest gładko wyrównane kremem, przez co sprawia wrażenie surowego. Bardzo mi się podoba naturalne przełożenie biszkoptu kremem i owocami, to proste a zarazem pyszne rozwiązanie które nie wymaga wielkiej precyzji więc każdy może zrobić to sam. 







Dekoracje urodzinowe

W tym roku dominowała biel, zieleń i złoto, to jasne i delikatne połączenie kolorystyczne wydaje mi się idealnie pasować na trzecie urodziny małej księżniczki. 


Kwiaty : Nie są to strojne bukiety, a jedynie delikatne pojedyncze kwiaty na stole i duże gałęzie które nad stołem są rozwieszone pomiędzy lampami owinęłam różnymi zielonymi dodatkami i kwiatkami włożonymi do niewielkich próbówek które następnie drucikiem są przywiązane do gałęzi.  


Litery : Napis HAPPY BIRTHDAY LAILA zainspirowany jest naczyniami Designletters projektu Arne Jacobsena. Na wzór jego niezwykle pięknych i prostych naczyń postanowiłam okleić kartkami soki dla dzieci. Każdy kartonik soku owinęłam białą kartką papieru sklejając go gorącym klejem z pistoletu. Litery napisałam markerem używając szablonu który można kupić w sklepach papierniczych. 


Girlanda z błyszczących pasków to pozostała dekoracja ze świąt bożonarodzeniowych i pochodzi z Ikei. 


Balon kupiłam na allegro będąc w Polsce ponieważ w Katarze sklepy z dodatkami urodzinowymi stale mają z tym problem. 





  


Objedzeni i szczęśliwi zaraz musimy szykować się na drugie urodziny. Wrzesień w naszej rodzinie to prawdziwie świąteczny czas. Urodziny obchodzę ja, moja babcia, dwójka naszych dzieci, kuzyn, wujek i moja mama, ach nie można myśleć o diecie. 


Wszystkiego najlepszego córeczko, byś rosła w szczęściu i zdrowiu.