Już prawie półtora roku mieszkamy w Katarze gdzie pustynne krajobrazy są naszą codziennością. Na swój sposób lubię ten klimat i obrazy które z pewnością na stałe zostaną w naszej pamięci. Obecnie temperatura w ciągu dnia spadła poniżej 40 stopni zaś w nocy "chłodzi" nas mniej niż 30 kresek. Czekamy na zimę :)
A w Oslo w rękawiczkach i czapkach się już chodzi. Zaraz to będzie -30 :)
OdpowiedzUsuńCzekam i czekam na katarski dom.
Pozdrowienia dla Was :)
:D Czekamy na resztę wyposażenie jakie nam wymieniają w mieszkaniu, lecz jak wiadomo w tym kraju wszystko jest inshallah ;)
UsuńZa kilka miesiecy Katar bedzie i moim nowym domem. Fajnie jest poczytac, poogladac i oswajac sie z nim dzieki Pani blogowi;) Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne wpisy;)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Miło będzie poznać "nowych" polaków na pustyni. Do zobaczenia
Usuń